Burger wołowy lepszy niż z niejednej burgerowni - a przygotowany samodzielnie w domu! By dodatkowo się “dopchać” i dopełnić wrażenie jedzenia fast-fooda zrobiłam również domowe frytki. Pycha!
Składniki (2 porcje)
Burger wołowy
- 360g mięsa mielonego wołowego,
- jajko
- sól, pieprz
- 2 plasterki sera
- 2 bułki hamburgerowe (ja użyłam brioche)
- łyżeczka masła
- sałata, korniszony, pomidor, czerwona cebula, ulubione warzywa
Domowe frytki
- 3 ziemniaki
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- gotowa przyprawa do ziemniaków lub mieszanka: soli, pieprzu, ostrej, słodkiej i wędzonej papryki, kminku i majeranki
Sos czosnkowy
- 150g jogurtu
- 4 ząbki czosnku (duże)
- czubata łyżka majonezu (u mnie light)
- łyżeczka musztardy
- sól, pieprz
Przepis
Kroimy wszystkie warzywa do burgera.
Ziemniaki kroimy na pół, po czym w plasterki, mieszamy z oliwą i przyprawami i pieczemy w 180 stopniach do miękkości (czas pieczenia zależy od grubości plasterków, u mnie to było około pół godziny), a potem jeszcze 5 minut w 200 stopniach, by były bardziej chrupiące.
W tym czasie przygotowujemy sos czosnkowy: ząbki czosnku obieramy, przeciskamy przez praskę i mieszamy z resztą składników, na koniec dodając szczyptę soli i pół łyżeczki pieprzu. Spróbujcie, jak smakuje (ja lubię ostry) i gdy będzie za mocny dodajcie odrobinę majonezu. Zostawiamy w lodówce, by smaki się przegryzły.
Bułki kroimy na pół i smarujemy masłem, po czym lekko przysmażamy, by były chrupiące. Mięso mielone mieszamy z jajkiem, solą i pieprzem i wyrabiamy około 3-4 minut, by było gładkie. Formujemy 2 burgery i rozgrzewamy patelnie. Na mocno nagrzaną patelnię kładziemy burgery i nic z nimi nie robimy, pozwalając im się przysmażyć. Po 3 minutach przewracamy, kładziemy na nie plasterek sera, przykrywamy patelnię pokrywką i po minucie ściągamy z patelni. Najczęściej wychodzą mi medium done.
Na bułkę dajemy sos czosnkowy, następnie burgera i warzywa. Na górę znów sos i przykrywamy bułką. Podajemy z frytkami, sosem czosnkowym i ketchupem.
Smacznego!